niedziela, 8 marca 2015

Plusy czytania książek?!

Hej! Tak.. tak... nie było mnie tu dość długo, ale powracam! Nadchodzę z bardzo oczywistym tematem, bo dla kogoś kto wręcz pożera książki odpowiedź jest tylko i wyłącznie jedna są wielkie korzyści z czytania książek, a oto kilka z nich...

Wpływają na twoją wyobraźnie. Często wkręcasz się w świat bohatera, przeżywasz z nim rozstania, budujesz z nim związki, walczysz ze złem, zwiedzasz niezwykłe miejsca, czy spędzasz całe dnie w jego pokoju. Wyobrażasz sobie jak ta postać wygląda, jak przedstawia się jego otoczenie. Dorastasz wraz z nimi i przejmujesz się ich losem. Towarzyszą Ci przez kilka dobrych dni, a gdy nadchodzi ostatnia strona nie chcesz aby wasza wspólna historia się zakończyła. Często jedna książka może zmienić całe twoje życie, bo...

Książki uczą i to nie tylko napisane przez psychologa, czy znaną gwiazdę, która niby się zna. Przeczytałam wiele historii, które zszokowały mnie tak bardzo, że postanowiłam zmienić coś w swoim życiu, czy nie popełniać ich błędów. Nauczyły mnie jak ważna jest przyjaźń i jak łatwo ją stracić. Nie tylko poprzez głupią kłótnie, bo czasami kogoś ostatnie dni przychodzą wcześniej niż innych i gwarantuje ci błagałbyś wtedy jeszcze o choć jedną minute z tą osobą. Nauczyły one jak narkotyki niszczą człowieka, jak miłość może wszystko zmienić, że trzeba podchodzić do życia z dystansem, że nasz los to ciągła walka.... Miliony przykładów z moich ulubionych powieści przychodzą mi właśnie do głowy i mam nadzieję, że ty także to przeżywasz czytając jakąś lekturę. ;)

Poszerzają twoje słownictwo i poprawiają ortografię. Tak, tak.. to słyszałeś ten tekst miliony raz od nauczycielki od polskiego i nigdy nie chciałeś jej słuchać, prawda?! Też sądziłam, że to nie prawda, ale od kiedy sięgam do tych mniej czy bardziej ambitnych książek moje słownictwo i ortografia się poprawiły. Twoje oceny będą lepsze, ty będzie czuł się lepiej, a twoje słownictwo będzie bardziej wyszukane, czego by tu chcieć więcej?!

Czy nie przyjemnie jest zaparzyć sobie herbaty, przykryć się kocem i odpłynąć w ten niesamowity i fascynujący świat książek? Gdzie dzieją się rzeczy niemożliwe, gdzie świat jest kolorowy lub pełen problemów, gdzie ludzkie przemyślenia, często są tak bliskie nam. Mało jest rzeczy za które jestem wdzięczna ludziom, a to jest właśnie jedna z nich. Bo książki to sny zapisane na kartkach, a tylko od nas zależy czy chcemy być ich częścią.